Powiem Ci... Zmarnowaliśmy świt, a tego nie wybaczy nam żadne niebo.

Menu

  • Strona główna
  • Bohaterowie
  • Kontakt
  • Rozdziały
  • Polecane

Rozdziały



  • Prolog
  • Rozdział 1
  • Rozdział 2
  • Rozdział 3
  • Rozdział 4
  • Rozdział 5
  • Rozdział 6
  • Rozdział 7
  • Rozdział 8
  • Rozdział 9
  • Rozdział 10
  • Rozdział 11
  • Rozdział 12
  • Rozdział 13
  • Rozdział 14
  • Rozdział 15
  • Rozdział 16
  • Rozdział 17
  • Rozdział 18
  • Rozdział 19
  • Rozdział 20
  • Rozdział 21
  • Rozdział 22
  • Rozdział 23
  • Rozdział 24
  • Rozdział 25
Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Strona główna
Subskrybuj: Posty (Atom)

Wyjaśnienia.

Opowiadanie to czyste fanfiction, gdzie opisane wydarzenia nigdy nie miały miejsca. Bohaterowie (oprócz członków Guns N' Roses i innych prawdziwych postaci) w zupełności wymyśleni przez nas. Sytuacje zainspirowane wydarzeniami z naszego prywatnego życia lub innych stron. Uzasadniona krytyka mile widziana.

W skrócie.

Unknown
Wyświetl mój pełny profil

Subskrybuj.

Posty
Atom
Posty
Komentarze
Atom
Komentarze

Wybaczycie nam, że tak zwlekałyśmy?

Archiwum.

  • stycznia (13)
  • lutego (9)
  • marca (3)
  • kwietnia (2)
  • maja (2)
  • lipca (1)
  • sierpnia (1)
  • grudnia (1)
  • stycznia (1)

Przyjaciele do winiacza.

Tyle osób się z nami napiło.

Motyw Okno obrazu. Obsługiwane przez usługę Blogger.